Zdrowie każdego z nas, zawsze powinno być na pierwszym miejscu. Przez ostatnie lata, rzeczywiście stało się ono bardzo ważne, zwłaszcza, w kwestii odżywiania się, czy aktywnego trybu życia. Ludzie jednak wciąż zapominają o używkach, które mając być lekiem na stres, są użytkowane w horrendalnych ilościach. Mowa oczywiście o alkoholu, narkotykach, czy też nikotynie pod różnymi postaciami. Na ostatnim z listy dzisiaj się skupimy. W czasach postępu nawet spożywać nikotynę możemy na mnogą ilość sposobów. To urozmaicenie mocno przyciąga, a niektórzy tłumaczą sobie, że inny rodzaj palenia to mniejsze zło. Można powiedzieć w takiej sytuacji, że winny się tłumaczy. Każdy z nas nasłuchał się już o działaniu nikotyny na organizm. Warto jednak zadać sobie pytania, jak szkodzą papierosy, e-papierosy, czy podgrzewacze tytoniu? Czy warto odreagowywać, niszcząc organizm, czy można wybrać lepiej? Czy chwila ulgi jest warta skróconego życia? Na tych pytaniach skupimy się w dzisiejszym artykule. Przedstawimy, jakie szkodliwości niesie za sobą palenie na poszczególne sposoby, czy są lepsze i gorsze opcje? Ponadto, poruszymy temat dolegliwości, jakie czekają tych, regularnie palących.
Warto zająć się najpierw klasycznym, a nawet tradycyjnym spożywaniem nikotyny. Podczas palenia papierosów, dym jest inhalowany w ten sposób, że wywiera szkodliwy wpływ na wszystkie organy wewnętrzne. Przykładowo, zatruwa układ oddechowy, jak i sercowo-naczyniowy, doprowadza do mutowania się zmian rakotwórczych, pogarsza czynności płucne, czy powoduje problemy z aktywnością fizyczną. Co ciekawe, zawierają one w swoim składzie ok. 4000 substancji chemicznych, natomiast aż 40 z nich jest rakotwórczych. To bardzo alarmujące! Jeśli chodzi o skutki zewnętrzne, to papierosy przyspieszają przedwczesne starzenie się skóry, nadają zębom żółtawy odcień, zmniejszają apetyt i nadają skórze szarego odcienia, osłabiają ją. Papierosy prowadzą do chorób, nie tylko w sferze płuc. Wiążą się z dolegliwościami oczu (np. zaćma), rakiem jamy ustnej, języka, czy też wargi, a także może powodować astmę oskrzelową. Z pewnością, wielu z was ma argument, że zna długożyjącego palacza, który na takie dolegliwości nie cierpi. Jest to możliwe, lecz szczerze mówiąc, odsetek takich ludzi jest bardzo mały, a liczenie na cud, zamiast zabrania się za swoje zdrowie jest zwyczajnie bez sensu.
Jeszcze kilka lat temu były nowością, a dziś to codzienność. E-papierosy są wszędzie, jednak o ich szkodliwości mówi się znacznie mniej, niż w przypadku tradycyjnej wersji. Z tego powodu, występuje mit, że są one mało szkodliwe. Nic bardziej mylnego. Jednymi z najbardziej szkodliwych substancji w tych urządzenia są dwa związki: wanilina i aldehyd cynamonowy. Jedne z ostatnich badań wykazały, że palenie elektronicznych papierosów zwiększa prawdopodobieństwo ataków serca do 60%! Jeśli chodzi o zawały serca i udary, to możliwość wystąpienia jest zwiększona o 71%. Jeżeli według wielkich znawców są to mało szkodliwe opcje dla palących, to nie mamy pojęcia, co może być według nich naprawdę szkodliwe. Osoby palące e-papierosy bardzo często kaszlą suchym kaszlem i mają bardzo podrażnione górne drogi oddechowe, mają również wpływ na rozwój mózgu. Dużą rolę grają też liquidy, jakie spożywamy, paląc elektronicznego papierosa. Warto nadmienić, że w dymie, który powstaje w e-papierosie występuje pięć substancji toksycznych. Są one szkodliwe dla zdrowia, a zaliczamy do nich: nikotynę, acetaldehyd, formaldehyd, aceton, jak również akroleinę. Są one zdrowsze od zwyczajnych papierosów, lecz wciąż mają wpływ na nasze zdrowie.
Podgrzewacze tytoniu, czyli najnowszy wynalazek. W ostatnich badaniach zostało udowodnione, że w aerozolu z podgrzewacza tytoniu zawarte są dużo mniejsze stężenia wielu substancji szkodliwych niż w papierosie. Tyczy się to również kwestii rakotwórczej. Nie zapominajmy jednak, że substancją, która uzależnia w jakichkolwiek urządzeniach z tytoniem, jest nikotyna. Niezależnie od ilości skutków ubocznych, czy chorób czyhających na horyzoncie, to z nią najtrudniej się palaczom rozstać. W pierwszych i jednocześnie niezależnych badaniach podgrzewaczy tytoniu zostało udowodnione, że spalanie tytoniu odbywa się i jest toksyczne. Co więcej, uważa się, także że kancerogenne składniki są uwalniane. Wielu sceptyków patrząc na te analizy, uważa, że cała otoczka zdrowszego palenia, to pic na wodę. Jeśli rzeczywiście tak jest to mamy do czynienia z ogromnym chwytem marketingowym. Najważniejsze jest to, by zapamiętać, że palenie zawsze jest szkodliwe i niezależnie od procentów, skutki uboczne zawsze mogą nas dopaść. Można posiłkować się pojęciem mniejszego i większego zła. Zalecamy jednak, by postawić swoje zdrowie na pierwszym miejscu i w całości porzucić tę nikotynową przygodę.
FAQ - PYTANIA I ODPOWIEDZI